czwartek, 4 października 2012

Prolog



Prolog powstał, przy piosence : 



stąd też właściwie pomysł na nawę bloga . 



25 grudnia 2012


" Dziś mamy Wigilię, spędzamy ją razem , tak jak rok temu, zresztą my wszystko robimy razem i każdą wolną chwilę spędzamy ze sobą. Oni zawsze są przy mnie , gdy ich potrzebuję i gdy mam wszystkiego dość. 
Do dziś gdy siadam przy kominku i wpatruję się w jego płomienie nie mogę  w to wszystko uwierzyć, bardzo dobrze pamiętam tamten dzień, tę podróż na której poznałam ich moich przyjaciół, najważniejsze osoby w moim życiu oczywiście poza rodziną. To dzięki nim , tym najważniejszym odmieniło się moje życie. Gdy tak teraz siedzę  i przyglądam się im , jak się wygłupiają i co robią te wszystkie wspomnienia wracają. Wiadomo bywało między nami różnie, raz lepiej, raz gorzej ale i tak ich kocham i nie wyobrażam sobie życia bez nich. 
...
Och Przepraszam zapomniałam się przedstawić .. Jestem Angela i aktualnie mam jeszcze 17 lat . Jeszcze bo za niecały miesiąc wreszcie bd mieć tą upragnioną pełnoletniość. Chciałbym wam przybliżyć trochę moją osobę jak resztę tych zwariowanych o których już wspomniałam, więc może zacznę od samego początku . 
...
Zaczęło się to wszystko dwa lata temu, miałam wtedy 16 lat. Wraz z rodzicami pojechałam na wakacje. Moi rodzice wybrali mazury. Nie byłam tam nigdy i w sumie wcale nie miałam ochoty tam jechać . Nie byłam przekonana co do pomysłu wyjazdu właśnie tam. Bo przecież Mazury co tam może być ciekawego ? Jeziora ? Fuuu!! Sama myśl , że  miałabym wejść do tej wody pełnej ryb, glonów, roślin i innych rzeczy które mogą się tam jeszcze znajdować, mnie odrzucało. Więc co innego ? Widoki ? No dobrze, pooglądam je sobie, po robię zdjęcia , tak. to chyba jedyny plus tego - uwielbiam robić zdjęcia i wszyscy twierdzą , że mi to dobrze wychodzi.. no ale wróćmy . A więc widoki, no ile można patrzeć na te widoki ? Co ja będę tam robić ? Ale z racji  iż bardzo kocham moich staruszków i nie chciałam robić im przykrości, zgodziłam się. Mieliśmy jechać tam na trzy tygodnie , czaicie to całe trzy tygodnie w dziczy .. no dobra nie takiej już tam dziczy.. bo mamy mieszkać w jakiś domkach  ale biwak to biwak tak.. Dzicz i tyle.! Na szczęście  w drugim tygodniu przyjedzie moja przyjaciółka Gabi wraz z naszym przyjacielem Majkim. Zrezygnować już nie mogłam , nie chcę zawieść rodziców, jakoś dam radę.  " 


_______________________________
Piszcie czy wam się podoba.. Liczę na wyrozumiałość ale jestem przygotowana na krytykę.. nie każdemu się musi podobać. Reszta bohaterów bd się pojawiała w dalszych częściach.. Mam nadzieję, że wam się spodoba.. Zachęcam do komentowania : )) Dreaams 





3 komentarze:

  1. Więc... ujrzałam Twój zacny komentarz pod jednym z moich zakończonych już blogów i sobie myślę "nie no, znowu ktoś, kto napisał komentarz tylko po to, żeby się zareklamować, świetnie". I z miejsca chciałam Cię przeprosić za moje pochopne wnioski. Może najpierw powiem, dlaczego tak myślałam. Otóż każdy mógłby napisać, że podobało mu się opowiadanie, a nie napisać dlaczego itp. po czym dać link do swojego. Po prostu... nie lubię nieuzasadnionego pochlebstwa, tak samo zresztą jak nieuzasadnionej krytyki. Ale później doszłam do wniosku, że w takim razie po co miałabyś obserwować mojego bloga i po co w ogóle fatygować się na dłuższy komenatarz, niż wymaga tego sam spam, czyli coś w stylu "wejdź do mnie bla, bla, bla...". Tak więc przepraszam i może od razu powiem, że jeśli zastanawiam się nad drugą częścią, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Po prostu nie mam już tyle czasu, a poza tym mam jeszcze inne blogi. Jak już je skończę, to może...
    Kurde, ale się rozpisałam, a nawet słowa na temat notki! Dobra, już przechodzę do Twojego bloga.
    Od razu powiem, że już jestem uprzedzona. Przepraszam, po prostu tak mam ilekroć natrafiam na blog o Łan Schidekszyn (sorry, ja ich nie lubię). Mam nadzieję, że nie zrobisz kolejnego słitaśnego "love story" i że akcja nie będzie wyglądać tak, że spotkają się, bohaterka po tygodniu zakocha się w którymś z chłopaków po tygodniu (big love, kurwa), chłopaki oczywiście pozwolę jej u siebie zamieszkać (mimo, że znają się dwa dni, no ale kogo to obchodzi, no nie?) i całą akcja będzie się kręciła w okół tego jak ze sobą zrywają i do siebie wracają. Jeśli tak zrobisz, to albo Cię zamorduję siekierą (nie przejmuj się, grożę tym połowie autorek blogów które czytam), albo najzwyczajniej przestanę czytać.
    Dooobra. Jak to mam w zwyczaju wredna Tina (I am Tina. Fucking crazy Tina.) już się zdążyła bezczelnie poprzyczepiać jak to miała w zwyczaju, chociaż sama pewnie robi błędów od groma, bo po ćpaniu jagód inaczej się nie da (ćpaj jagody - będziesz zdrowy! = moje motto życiowe), ale mam nadzieję, że mi wybaczysz.
    Przechodząc to plusów! Ogółem prolog mi się spodobał, mimo moich kilku uprzedzeń. Na razie nie mogę za wiele powiedzieć... ogółem ciężko jest ocenić opowiadanie po prologu, czy pierwszym rozdziale, dlatego czekam na dalsze notki.
    + dziękuję za polecenie mojego bloga, mimo że jest zakończony :D
    Pozdrawiam!
    J.
    P.S. mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową? Jeśli nie wiesz jak, to napisz mi na blogu - odpowiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nie ma sprawy , że pomyślałaś tak pomyślałaś to zrozumiałe.. Ciesze się, że wgl zainteresowałaś się wejść na mojego bloga.. Szczerze powiedziawszy sama nie jestem jakąś fanką 1D . Tu nasuwa się pewnie pytanie dlaczego postanowiłam pisać o nich .. po prostu przyszedł mi taki pomysł.. na początku nawet nie myślałam robić akurat z nimi ale koleżanka która przeczytała moje bazgrołki to zaproponowała.. a mi jakoś to spasowało do wizji tego opowiadania.. Mam pewien pomysł przy najmniej jak na początek.. ale co z tego wyjdzie to jeszcze się okaże .. na pewno nie chce aby to było tak jak to nazwałaś kolejne love story, w którym z każdym rozdziałem bd tylko rozstania i powroty.. Mam nadzieję , że spodoba się to Tobie jak i innym czytelnikom , których mam nadzieje bd choć w małym calu tylu co czytało twojego bloga..
      Weryfikację już wyłączyłam.. :D
      Pozdrawiam Dreaaams

      Usuń
  2. cześć, świetny rozdział :D
    + zapraszam na prolog na: http://now-give-me-everything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń